poniedziałek, 4 października 2010

Saber II - video

W zasadzie video to teledysk do produkcji kumpla (tmarca), ale występuje tam Saber II jako jeden z elementów. Start gdzieś około 0:45.

sobota, 2 października 2010

Bardzo dobre loty

Oj dzieje się na tych video, dzieje... W pierwszym niezłe combo tricków (np. lazy cascade w yoyo: 4:25), w drugim powala precyzja (tip stand!)...



wtorek, 28 września 2010

Sturdy Designs Saber II

W końcu dojechał do mnie długo oczekiwany Saber II produkowany przez 16-letniego Willa Sturdy'ego. Jest to egzemplarz numer 17, pierwszy w Polsce, trzeci w Europie. Latawiec jest potężny - 2.3m rozpiętości, 0,95m wysokości. Wykonanie jest bardzo dokładne. Szkielet SkyShark. Uzda typu turbo (chyba). Obciążenie to zwykłe nakrętki na śruby nałożone na rurkę centralną (pomysł rewelacyjny). Sam latawiec jest typu "polyvalent" czyli i do trików i do lotów precyzyjnych. Ma wybaczać błędy pilota, co ułatwia poznawanie nowych trików. Miałem 15 minut na próbny lot i jestem więcej niż zadowolony - zrobiłem wszystko co potrafię, wszystko wyszło tak jak trzeba.
Więcej testów mam nadzieję wkrótce.



Więcej info na temat tego latawca:

niedziela, 12 września 2010

Po spotkaniu na Bemowie

Mimo, że nie wiało (nic nie wiało, totalne zero) spotkanie się odbyło i coś tam podziałaliśmy. Głównie ćwiczyliśmy Flapjack. Chłopaki potestowali NSE LW i mogli zobaczyć na czym polega różnica w stosunku do Eolo Genesis/Samurai. Bartek zrobił coś czego mi się w zasadzie nie udało zrobić - pełne Yoyo (zawinięcie i odwinięcie, wydaje mi się że nawet podwójne, nieźle :) ). Więc generalnie do idzie do przodu.

Zero wiatru to jednak straszna walka i nawet NSE LW nie pomaga... Następnym razem musi być lepiej.

czwartek, 9 września 2010

Spotkanie - Niedziela 14:00 Bemowo

Za LatawceForFun

Jeżeli w niedziele nie będzie padało to spotykamy się o godzinie 14:00 [...] na terenie "Małpiego Gaju" na starym Bemowie.

Planowany jest też grill


Wyświetl większą mapę

poniedziałek, 6 września 2010

Parę drobiazgów

Od ostatniej notki nie posunąłem się do przodu ani o krok. Jak mam okazję polatać, to raczej bardziej rekreacyjnie niż z jakimś konkretnym planem. Ale jest parę rzeczy:

  • Powoli zawiązuje się warszawska ekipa osób latających akrobatami - na razie ze mną są to 4 osoby. Marcin pokazał ciekawą miejscówkę, gdzie jest duża szansa na stabilne wiatry (jest to koniec lotniska bemowskiego):
  • Wygląda na to, że da się ustalić stały termin spotkań: soboty około 14:00 (przynajmniej dwa tygodnie temu polataliśmy parę godzin, tydzień temu też było latanie)
  • Ze względu na to, że Neox zaczął mi się rozlatywać, zamówiłem u Willa Sturdy'ego z USA jego autorski latawiec Saber II (opis na kiteclique). Mam nadzieję dostać go pod koniec września. Jak dojdzie to będzie to trzeci taki latawiec w Europie. Tak na marginesie Will ma 16 lat...
  • Na Facebooku powstała grupa LatawceForFun
  • Nowy film Zbyszka z Kadyn (latawiec Talon UL):


  • i ostatnia rzecz, kumpel postanowił doczepić do latawca aparat i nagrać film, oto efekt:


I to tyle na dziś.

środa, 4 sierpnia 2010

X Międzynarodowy Festiwal Latawców Darłówko 2010

W dniach 23.07-01.08 w Darłówku i Kadynach odbył się "X Międzynarodowy Festiwal Latawców Darłówko 2010". Impreza tylko latawcowa (jedno-, dwu- i czterolinkowce) odbywała się i w terenie i na hali. Mnie tam niestety nie było, był natomiast Zbyszek. Jego film pod poniższym linkiem:


Więcej o imprezie zapewne na którymś z forów.

poniedziałek, 19 lipca 2010

Taz Machine

Kolejny trik z serii 'flat spin' (do tych należą też Axel, Slot Machine, 540). W zasadzie jest to Slot Machine tylko z rotacją w drugą stronę. Niestety jest to trik dość trudny i wymaga dobrego wyczucia czasu. W ostatnią niedzielę próbowałem zmierzyć się z materią i udało mi się ze dwa razy. Cała reszta prób w najlepszym przypadku kończyła się fade. W skrócie zasada jest taka: HA, na tyle mocny, aby latawiec w pozycji flare miał mieć nos dość wysoko. Napisałem "miał mieć", bo Martin Madsen pisze na FA, że jak już nos jest w górze, to jest za późno na rotację. Tak więc tuż przed należy szarpnąć linkę i dać luz. Niby proste, ale jednak ciężko utrafić z odpowiednim momentem.



niedziela, 4 lipca 2010

Latanie w weekend

Udało mi się w końcu coś nagrać. Niestety warunki znowu trafiły mi się dość nieprzychylne. Do tego nie miałem statywu i kamerka stała na dachu samochodu.

Ikar Bolt po przeróbkach

Na Adrenalinie Alex otrzymał w nagrodę latawiec Ikara - Bolt. Oryginalnie to średnio się nim trikowało. Jednak Alex obiecał, że postara się coś z tym zrobić. Efekt jest po prostu powalający.
Facet ma niezły talent (to nie pierwsza jego przeróbka).

środa, 16 czerwca 2010

Latanie bez wiatru

Wybrałem się na latanie przy wietrze 0-1m/s. Zastanawiałem się nawet czy podołam, bo ostatnim razem gdy nie było wiatru strasznie się męczyłem. Ale wymyśliłem sobie, że może spróbuję zrobić 360st (poziomy przelot latawca wokół pilota). Zabrałem NSE LW i na łąkę.

Zacząłem od 360 i wyszło na to, że nie dam rady (maks. to 270), ale równy chód w tył i delikatne szarpnięcia linek (pompowanie) dają całkiem znośny i co najważniejsze równy ciąg. Najlepiej wychodziło Cascade - po prostu rewelacja. Wolne, równe, pełne. Drugim trikiem było 540. Tak na prawdę, to był może drugi raz, gdy 540tki mi wychodziły. Axele były płaskie jak stół. Slot Machine momentami się plątał. Trochę gorzej wychodziły Backspiny. Najgorzej Turtle, Lazy Susan, Jacobs Ladder - to chyba wymaga trochę mocniejszego wiatru.

Trochę się nałaziłem, ale zabawę uznaję za udaną i bardzo pouczającą.

środa, 9 czerwca 2010

Slot Machine

Kolejny trik który zapoznałem ostatnio i który nie jest nawet trudny do zrobienia. Slot Machine jest płaską rotacją (flatspin) z wejściem poziomym i wyjściem też poziomym w tą samą stronę. Mi wychodzi tylko na NSE, z Neoxem nie mam chyba szans.
W skrócie robi się to tak:
  1. Podczas lotu w bok (np. w lewo), delikatniej szarpiemy dolną linkę, tak jak początek Half Axela
  2. Od razu dajemy luz na dolnej lince, na górnej nie dajemy luzu, lekko przytrzymujemy
  3. Gdy latawiec wejdzie w pozycję nierównej flary (dziób od pilota, brzuch do dołu) szarpiemy linkę górną
  4. Dajemy luz na czas rotacji (360st)
  5. Po wykonaniu rotacji, ściągamy linki i odlatujemy w lewo
Na Adrenalinie triku tego uczył mnie Alex, ale nie pokazywał pierwszego kroku - jemu wychodziło, mi nie. Tutoriale w sieci dodają pierwszy krok i wtedy działa. Trenowałem chwilę wczoraj i nawet jestem zadowolony z efektów.



Teraz na NSE namiętnie ćwiczę Jacobs Ladder, na Neoxie Yoyo, Lewis i Cascade. Idzie coraz lepiej :)

EDIT: na NSE Slot Machine udaje mi się wykonać bez pierwszego kroku. Druga opcja, to lekkie poluzowanie górnej linki przed krokiem numer dwa. Jest mniej machania rękami, a trik i tak wychodzi. Czas spróbować Taz Machine...

niedziela, 6 czerwca 2010

VI Adrenalina na Pałukach - zakończona

Tak na szybko: imprezka się zakończyła, zabawa była przednia, w zawodach zająłem 4 miejsce na 8 osób startujących. Poniżej fotka po zakończeniu imprezy:


Od lewej: ja, Karol, Alex, Wojtek, Filip, Marzena, Mateusz, Zbyszek i Przemek.


Szerszy opis w następnych notkach.

środa, 26 maja 2010

Cascade i Coin Toss

Ostatnio mam więcej czasu, na zewnątrz mocniej wieje, to i więcej ćwiczę.

Połamałem kolejną rurkę w NSE więc na chwilę odstawiam ten latawiec. Tak na marginesie to mam do niego podstawowe zastrzeżenie: pozycja Turtle jest chyba dla niego podstawową. Oznacza to, że głównie zabawiam się w Multi Lazy i Jacobs Ladder. W sumie nie jest to złe - ale zrobienie na przykład Yoyo graniczy z cudem (przynajmniej na razie). No i przy którymś Lazy za mocne szarpnięcie ułamało poprzeczkę... Tak więc latam aktualnie Neoxem i zaczynam ten latawiec baaardzo doceniać. Flat spiny są dość trudne, ale cała reszta zaczyna wychodzić dość szybko. Tyle dygresji, do sedna.

Zawziąłem się na niewychodzące Half Axel'e (HA). Morduję je przy każdej okazji i doszedłem do tego, że zaczęły być znośne. Na tyle znośne, że zacząłem robić Cascade - stało się to samo z siebie, po prostu wiedziałem kiedy zrobić drugi strzał i następny i następny, tak aby HA wykonywać bez chwili przerwy na zmianę raz w jedną raz w drugą (i to jest definicja Cascade). To działa - czad. Istotne jest aby po zakończeniu jednego HA nie pozwolić ruszyć latawcowi i od razu zrobić HA.

A wygląda to tak (w obcym wykonaniu):



Skoro Half Axel i Cascade zaczęły być zadowalające, zacząłem robić je tuż nad ziemią aż doszedłem do Coin Toss. Jest to trik, który tak naprawdę jest HA startowanym z Tip Stand/Spike.



Podczas dzisiejszego latania zacząłem ćwiczyć Rolling Susan, a właściwie początek tego triku - czyli wprowadzanie w pozycję Turtle wychodząc z lotu poziomego. Na razie większość prób kończyła się zawinięciem linek i bieganiem do latawca - ale pierwsze kroki poczynione i mniej więcej wiem jak się do tego triku zabrać.

piątek, 21 maja 2010

Dokument o latawcach

Na forum FA znalazłem link do znakomitego dokumentu o latawcach. Ponad 100 stron zbierających chyba wszystko co trzeba wiedzieć na ten temat:

Książka o tytule 'Kite Notes' autorstwa Petera Massey'a leży TUTAJ

A zawiera:
  • Krótką historią latawców
  • Przegląd różnych modeli
  • Sposób latania (także latawcami indoor) + opis trików
  • Utrzymanie i naprawa latawców
  • Listy: książek, filmów i stron WWW
  • Klasyfikacja wiatrów
  • Imprezy latawcowe
  • Słownik terminów
Sporo zdjęć, rysunków, linków. Ostatni update luty 2010.

Warto!

czwartek, 13 maja 2010

Figury płaskie i zawody

Za parę tygodni (02-06 czerwca) rozpocznie się VI Adrenalina na Pałukach. Impreza na której odbędą się też między innymi Mistrzostwa Polski w Latawcach Akrobacyjnych.

Jednym z elementów zawodów są figury płaskie. Polegają one na "narysowaniu" w powietrzu 5 określonych figur latawcem jak najbardziej precyzyjnie i bez międzylądowań. Największym problemem jest właśnie precyzja i stabilność latawca podczas wykonania figury. Ja do tej pory nie potrafię precyzyjnie wykonać skrętu pod kątem prostym.

Zdefiniowanych jest 10 figur (tak przynajmniej było w poprzednich latach) i są to:
  1. Koło
  2. Ósemka pozioma
  3. Wąż
  4. Akwarium
  5. Transmiter
  6. Trójkąt
  7. Koniczyna
  8. Manhattan
  9. Antena
  10. Olimpiada
Dzięki uprzejmości Zbyszka i Pana Bogdana Wierzby dostałem rysunki i zgodę na opublikowanie w którym narysowane są owe figury. Poniżej lekko przerobione rysunki (w oryginale brakowało polskich literek)


Dostałem też regulamin z poprzednich zawodów. Nie będę go przytaczał w całości (bo w tym roku może być inny) - napiszę mniej więcej jakie tam były regulacje:
  1. Sprzęt dopuszczony do zawodów:
    • Latawce dwu (i więcej) linkowe o konstrukcji sztywnej z odciągami i naciągami o rozpiętości od 140-280cm.
    • Linki od 20m do 30m
    • Każdy zawodnik może mieć maksymalnie dwa latawce i dwa zestawy linek
    • Latawce można naprawiać
  2. Zasady rozgrywania zawodów:
    • Wykonanie wskazanych przez sędziego 5 figur płaskich (figury)
    • Wykonanie maksymalnie 3 minutowego programu dowolnego (triki)
    • Zawody składają się z dwóch kolejek figur i trików
    • Kontakt latawca z ziemią kończy daną kolejkę
  3. Reszta regulaminu dotyczy zasad punktacji i klasyfikacji

To tyle na dziś.

środa, 12 maja 2010

Yo-yo

Nie takie Yo-Yo straszne jak je malują. Udało mi się dziś wyjść na 30 minut i polatać Neoxem. Starałem się głównie pobawić Yo-Yo.

Yoyo jest to trik polegający na wykonaniu rotacji wokół osi poziomej latawca. Podczas rotacji linki zawiją się wokół skrzydeł latawca i zaczepiają o yoyo stopery. Z tak zawiniętymi linkami można w miarę normalnie latać. Wyjście z triku polega na odwinięciu linek.

Aby zrobić yoyo (typu nose-up) wymagane jest kilka kroków (ich siła zależy od siły wiatru):
  1. Wypuszczamy obie ręce do przodu, tak jak się robi turtle, jednak nie kładziemy latawca w tej pozycji, gdyż...
  2. Robimy szybkie i mocne szarpnięcie linkami, latawiec kładzie się w na brzuchu z nosem do pilota
  3. Mocno ściągamy linki, latawiec zaczyna szybką rotację
  4. Gdy latawiec dojdzie do pozycji turtle (lub nieco wcześniej) dajemy sporo luzu, aby latawiec dokonał pełnego obrotu
  5. W momencie gdy latawiec ustawi się nosem do góry, ściągamy linki i mamy wykonane yoyo. Można sobie polatać.
Pierwsze 3 kroki w zasadzie sprowadzają się do "rozhuśtania" latawca, tak aby nabrał wystarczającego momentu i nie zatrzymał się w pozycji lazy.

Aby wyjść z Yoyo, trzeba wykonać pierwsze dwa kroki, po drugim z nich nie ściągamy latawca, tylko pozwalamy na kontynuację rotacji i odwinięcie linek.

Wersja nose-down jest podobna, tylko robimy ją nosem do dołu. Poniżej film.



Dziś ćwiczyłem tylko yoyo nose-up. Główna uwaga jest jedna, trik trzeba wykonywać z dokładnie ustawionym w pionie latawcem. Każde przechylenie spowoduje, że nie będziemy ciągnąć równo za linki, a tym samym latawiec nam się przewali na którąś ze stron. Niemniej trik wychodzi i jest efektowny.

Dodatkowo zaczął mi wychodzić axel na tym latawcu. Przestał wychodzi half-axel... Ale to chyba tak z trikami jest, że raz jest lepiej raz jest gorzej.

Aha, upewniłem się że wymiana linek w Neoxie jest konieczna.

sobota, 24 kwietnia 2010

Neox z nowymi linkami

Dziś doświadczyłem jak ważne są dobre linki. Do tej pory przy Neoxie miałem linki oryginalne, które przerwałem w zeszłym tygodniu (w zasadzie zostały przecięte linkami innego latawca). Wstawiłem czerwone Climax Protec 25m o wytrzymałości 70daN (z tego co rozumiem tę jednostkę, sprowadza się to do utrzymania siłą grawitacji obciążenia około 70kg). W tych linkach świetne jest to, że są nierozciągliwe. Dzięki temu każdy ruch rąk przekłada się natychmiast na pracę latawca. Co z kolei sprowadza się do dużo mniejszej szarpaniny. Sterowanie było bardzo precyzyjne i spokojne. Wniosek jest taki, że linki w tym latawcu trzeba zmienić w zasadzie od razu.


Dziś ćwiczyłem Yoyo. Nie jest to łatwy trik, szczególnie gdy chodzi o sterowanie po zawinięciu linek. Ale wygląda na to, że Neox jest dość podatny na sprawne wykonanie Yoyo (Boopsi mam nadzieję potwierdzi...). O samym triku w osobnej notce.

piątek, 9 kwietnia 2010

Naprawa latawca (już druga)

Tak ze dwa tygodnie przed świętami postanowiłem polatać chwilę na warszawskich Polach Mokotowskich. Wiało na tyle mocno (czyli w ogóle wiało), że wziąłem NSE, wsiadłem na rower i wio. Niestety po drodze koniec futerału wsadziłem w szprychy i był to pierwszy krok do rozwalenia latawca. Drugi krok nastąpił w momencie uderzenia latawcem o betonowe dno jeszcze nie zapełnionego jeziorka (niestety trawę obsrywały hordy psów). Efekt zabawy był taki, że pękła dolna rurka od lewego skrzydła i pokruszył się element na którym nawinięta jest linka naciągająca skrzydło.


Za głupotę i nieostrożność trzeba płacić, więc naprawę zacząłem od wypytania producenta co mogę zrobić. Zaproponował mi kupno rurki i wymianę we własnym zakresie. Tak też uczyniłem - rurkę (SkyShark 3PT, 82,5cm) i dwie końcówki do naciągu zamówiłem w sklepie R-Sky. Po 3 tygodniach od zamówienia (śledzenie przesyłki na stronie francuskiej poczty było i zabawne i frustrujące, jedyne co mogę napisać to to, że spędziła tam znaczącą część czasu) przyszła paczka i zabrałem się za naprawę. Wyglądało to mniej więcej tak:

  • Zdjęcie końcówki
  • Wyjęcie złamanego końca (zdjęcie powyżej)
  • Zabezpieczenie ostrych końcówek
  • Zdjęcie uprzęży z rurki
  • Przecięcie rurki przy łączniku (przy okazji wyszło, że na zgniatanie te rurki są w ogóle nieodporne)
  • Wyjęcie uszkodzonych części
  • Zaznaczenie miejsca łącznika
  • Nałożenie łącznika na rurki, wsadzenie rurki
  • Przesunięcie łącznika na oznaczoną pozycję - i to był koszmar, dobre 15 minut walczyłem z gumą, zadziałała metoda bardzo siłowa, dobrze że nie połamałem nowej rurki...
  • Wymiana końcówki, naciągnięcie skrzydła

  • Założenie uprzęży
  • i koniec
Wychodzi na to, że wymiana szkieletu nie jest trudna. Przy okazji wyszło, że mam też uszkodzoną nieco rurkę środkową (pionową), miałem jedno bardzo mocne uderzenie dziobem w beton. Jest to co prawda tylko zgrubienie przy nosie, ale pewnie jeszcze jeden/dwa takie upadki i będzie po rurce. Szkoda że nie zauważyłem wcześniej. Nic to, trzeba latać bezpiecznie.

czwartek, 11 marca 2010

Tworzenie latawca na żywo!

Jak ktoś chce obejrzeć na żywo jak się robi latawiec, to Jest of Eve (producent latawca Talon) uruchomił kamerkę live w swojej pracowni.
W ciągu dnia można sobie pooglądać stół roboczy i podejrzeć jak się wycina, szyje, klei - czad! Można się przekonać że robienie latawca to jest straszna dłubanina.
Dodatkowo udostępniony jest czat. Można pogadać, rozmowa wygląda tak, że facet gada a oglądający mu piszą.

http://www.justin.tv/jest_of_eve

Wieczorami i w nocy puszczane są filmiki - live czat nie działa.
Dzięki Boopsi za link.

wtorek, 9 lutego 2010

VI Adrenalina na Pałukach

W dniach 02-06 czerwca 2010 odbędzie się impreza na której między innymi odbędą się II Otwarte Mistrzostwa Polski w Latawcach Akrobacyjnych. Planuję się tam pojawić. Kto jeszcze chętny?

Szczegóły TUTAJ

niedziela, 7 lutego 2010

Dead Launch (II)

Udało mi się dziś polatać w parku niedawno nabytym NSE LW. Wiatru jak na lekarstwo, ale wystarczyło, aby przypomnieć sobie niektóre rzeczy i nauczyć jednej nowej: Dead Launch. Oczywiście chodzi o wersję którą można zrobić w śniegu lub w piasku. Polega to na tym, aby ciągnąc latawiec spowodować wbicie nosa w podłoże, po czym po lekkim skręceniu latawca podnieść jego jedno skrzydło, potem drugie i spowodować aby latawiec się przechylił w stronę pilota (nie można spowodować aby upadł na plecy!). W tej pozycji wystarczy już tylko szarpnąć za linki i latawiec ustawia się w pozycji startowej.

Możecie to zobaczyć na filmie Zbyszka:


Jest to wersja druga tego triku. Wersja pierwsza jest do wykonania na płaskiej powierzchni i polega na szybkich szarpnięciach linkami. Mi to nigdy nie wyszło.

Poza tym udowodniłem sobie że zimą też da się latać (-6stC). Śnieg, poza ułatwieniem startów, ułatwieniem w tip stand ma jeszcze jedną zaletę - widać wszytkie psie kupy :D

poniedziałek, 18 stycznia 2010

Polskie Forum o latawcach

Zbyszek (Boopsi) założył forum o sportach latawcowych. Słusznie, bo nie ma w zasadzie żadnego miejsca gdzie można by było na ten temat podyskutować. Zapraszam w jego imieniu:

http://latawce.phorum.pl/

niedziela, 10 stycznia 2010

STACK Eurocup 2009

Filmik z Mistrzostw Europy 2009 w lataniu akrobacyjnym w Weston-Super-Mare UK. Na Vimeo pod filmikiem krótki opis mistrzostw.

STACK Eurocup 2009 (sport kites) from designkites on Vimeo.