niedziela, 29 listopada 2009

Jacob's Ladder

Jacob's Ladder to efektowny trik polegający na wykonaniu czterech rotacji w jednym cyklu. Bazą tego triku są: Turtle, Lazy Susan, Fade i Backspin. Cykl polega na wykonaniu:
  1. Turtle
  2. pół rotacji Lazy Susan
  3. rotacja do Fade
  4. pół rotacji Backspin
  5. rotacja do Turtle
Punkty 3 i 5 wykonuje się pociągając na raz dwie linki.

Trik można zacząć także od Fade. Należy wykonać minimum trzy cykle. Mi przy dzisiejszym lataniu udało się zrobić jeden cykl. Trik nie jest łatwy, gdyż raz że wymaga dość dużej precyzji, dwa że rotacje do Fade / Turtle są dość trudne - przy próbach często zdarzało mi się przegiąć z szarpnięciami i latawiec wychodził z ewolucji lub robił YoYo.



Jacob's Ladder można także wykonywać w różnych wariantach: z dodatkowym Backspinem, z YoYo, z Flic-Flac itp.

środa, 25 listopada 2009

Backspin

Backspin jest to rotacja 360st startująca z pozycji Fade. W zależności od latawca i napięcia drugiej linki (tej która nie inicjuje obrotów) rotacja odbywa się wokół osi wyznaczonej przez centralną rurkę lub bardziej płasko wokół osi prostopadłej do ziemi - a najczęściej gdzieś pomiędzy :)

Aby wykonać backspin wystarczy szarpnąć za jedną z linek, aby zatrzymać trzeba skontrować pod koniec rotacji drugą linkę - z tym jest trudniej.
Generalnie backspin jest w miarę prosty jak już się umie wprowadzić latawiec w pozycję fade.
Warianty:
- multi backspin - wielokrotna rotacja w jednym kierunku, tutaj wystarczy pod koniec rotacji szarpnąć jeszcze raz tą samą linkę. Na FA nie ma pojęcia multi, trick o nazwie backspin to 3 rotacje.
- backspin cascade - rotacja raz w jednym kierunku raz w drugim, szarpiemy linkami na zmianę w momencie gdy latawiec znajduje się w pozycji fade. Tego mi jeszcze nie udało mi się osiągnąć (nie próbowałem).

Przy multi, rotacji można wykonać b. dużo - przy ostatnich próbach zakręciłem 8 razy. DPMama ma w swoim profilu filmik ze 108 backspinami. Przy rotacjach trzeba złapać rytm i już samo idzie (przypomina to trochę kręcenie np. skakanką).

Sam backspin jest podstawą kilku trików, np. Jacobs Ladder.

poniedziałek, 23 listopada 2009

NSE LW - wrażenia

Po wielu tygodniach braku czasu, braku pogody i ostatnio także przeziębienia, udało mi się wyjść na godzinkę aby przetestować zakupiony prawie miesiąc temu NSE LW.

Krótko o latawcu: NSE LW - R-Sky Nirvana Second Edition Light Wind; rozpiętość 240 cm; wagi nie znam, ale jest wyraźnie lżejszy od Eolo Neox; szkielet Skyshark; zakres wiatrów: 3-15km/h; kolor grafit. Zamówiony i kupiony w sklepie Volango.pl (droga przez mękę...). Wyposażyłem go w linki Climax Profiline yellow 38kg, 20m + rączki sky-loop, kitec.

W zasadzie wszystko dla mnie jest nowe, bo nie latałem niczym innym niż Eolo, więc postaram się porównać do tego co znam.

Po pierwsze rączki i linki - zmiana bardzo na plus. Linki są zupełnie z czego innego niż te od eolo. Są bardziej sztywne, wydają się być mniej sprężyste, mniej się plączą. Rączki z b. miękkiego materiału, są na tyle duże, że po założeniu można je jeszcze dodatkowo złapać palcami (lepiej się steruje). Dodatkowo można je zamienić na podwójne uchwyty na palce

Po drugie latawiec - torba, a w zasadzie worek, to dość spory minus w porównaniu z tym co daje eolo do neoxa czy overa. Sam latawiec uszyty b. starannie, poprzeczki wchodzą ciasno do konektorów, mniejsze ryzyko wypadnięcia po uderzeniu. NSE ma inne yoyo-stopery, chyba lepsze niż neox w którym linki potrafiły mi się o nie zaplątać. Natomiast osłonki podpórek spadają tak samo jak w neoxie. Największą różnicą jest konstrukcja uprzęży, ale to jest mi dość ciężko ocenić jak na razie.

Po trzecie loty - tu w punktach:
  • Start - ten latawiec na prawdę wznosi się przy b. lekkich i słabo wyczuwalnych wiatrach. Ba, można go nawet spokojnie wznieść gdy nie wieje nic.
  • Lądowanie - przy braku wiatru, Nirvana spokojnie sobie osiada w pozycji standardowej, łatwo też można zrobić tip stand. W momencie gdy latawiec opada na brzuch dziobem do przodu, wystarczy lekkie pociągnięcie za linki aby wyprowadzić go z tej pozycji. W tej konkurencji Neox wysiada, spadek swobodny jest trudny do okiełznania, upadek na brzuch w zasadzie niemożliwy do wyciągnięcia.
  • Axel - zadziwiające, ale Axel wychodzi świetnie. Płaski, pełna rotacja, po prostu piękny. Neox do tej pory sprawia mi w tym elemencie duże trudności.
  • Half-Axel - tak samo jak w Neoxie.
  • Flare - próbując przejść do Fade robię najpierw Flare, Neox zatrzymuje się w tej pozycji, Nirvana rotuje się do Yoyo. Wygląda na to, że NSE trzeba wcześniej wyhamować.
  • Fade - Utrzymuje się dużo lepiej niż Neox, jednak wejście w Fade sprawiało mi pewne trudności.
  • Backspin - marzenie, stabilne, szybkie, pełne, nawet bez wiatru. Można kręcić i kręcić.
  • Lazy/Turtle, 540 - nie udało mi się zrobić.
Jak na razie, wygląda na to, że ten latawiec jest łagodniejszy w prowadzeniu niż Neox. Jak mi to kiedyś opisał Boopsi - Nirvana wymaga więcej machania rękami, co potwierdzam. Jest też trochę wolniejszy, co mi tylko może pomóc.

niedziela, 22 listopada 2009